Prawo o ruchu drogowym nakłada na rowerzystów katalog obowiązków i daje im szereg praw. W tym artykule przedstawimy 5 istotnych choć nieoczywistych zasad, o których rowerzyści często zapominają.
Rower ma chyba każdy. Coraz więcej osób dostrzega w nim alternatywę dla samochodu, szczególnie jeżeli chodzi o codzienne dojazdy do pracy. Nie wszyscy jednak wiedzą jak poruszać się rowerem zgodnie z obowiązującymi przepisami.
1. Rower jest pojazdem! (I nic co dotyczy pojazdów nie jest mu obce – chciałoby się dodać)
„Rower to pojazd […]” – głosi Prawo o ruchu drogowym. Skoro tak, to kierujący rowerem powinien zachowywać się tak jakby właśnie pojazdem kierował. Toteż wcale nie chodnik jest domyślnym miejscem rowerzysty, ale jezdnia lub droga dla rowerów (jeśli taka wzdłuż jezdni prowadzi).
Co więcej – wbrew obiegowej opinii – podczas poruszania się jezdnią można poruszać się obok siebie. Są jednak dwa warunki: nie może to zagrażać bezpieczeństwu ruchu drogowego, ani utrudniać ruchu innym jego uczestnikom – art. 33 ust. 3a Ustawy Prawo o ruchu drogowym: „Dopuszcza się wyjątkowo jazdę po jezdni kierującego rowerem obok innego roweru lub motoroweru, jeżeli nie utrudnia to poruszania się innym uczestnikom ruchu albo w inny sposób nie zagraża bezpieczeństwu ruchu drogowego”.

Przeczytaj również: Ведмідь Йогі, improwizacje komediowe i warsztaty teatralne – Wydarzenia na Bielanach
2. Nie krzycz na pieszego idącego po ddr-ce! (Chyba że ma obok chodnik – ale wtedy też nie krzycz tylko użyj dzwonka)
Choć przeznaczenie drogi dla rowerów jest oczywiste – choćby z nazwy – to istnieją przypadki, gdy również piesi mogą z niej skorzystać. Taka sytuacja jest właściwie jedna -„Korzystanie przez pieszego z drogi dla rowerów jest dozwolone tylko w razie braku chodnika lub pobocza albo niemożności korzystania z nich” – głosi art. 11. ust. 4 Ustawy Prawo o ruchu drogowym. Taki pieszy musi mieć oczy dookoła głowy. Zgodnie z wspomnianym przepisem powinien bowiem ustąpić miejsca rowerzyście lub osobie kierującej hulajnogą elektryczną. Uwaga! Jest wyjątek – osoby niepełnosprawne nie muszą się stosować do tej zasady.
Warto tu również zaznaczyć, że inaczej wygląda pierwszeństwo na traktach pieszo-rowerowych. Tu rowerzysta ma absolutny obowiązek ustąpienia pierwszeństwa pieszemu. Co więcej, zgodnie z Prawem o ruchu drogowym, rowerzysta poruszając się po drodze dla pieszych i rowerów ma obowiązek zachować szczególną ostrożność.

Przeczytaj również: Lepsza infrastruktura rowerowa na Bielanach!
3. Wbrew pozorom dziecko na rowerze to nie rowerzysta! (I nie jest to spór stricte semantyczny, idą za tym pewne uprawnienia)
Choć w powszechnym rozumieniu tego słowa rowerzystą jest każdy, kto jeździ rowerem, to w Prawie o ruchu drogowym istnieje pewien wyjątek. Dziecko mające mniej niż 10 lat jest pieszym nawet jeśli porusza się na jednośladzie. Zgodnie więc z tym, co ustaliliśmy wyżej, dziecko takie ma obowiązek poruszania się chodnikiem, a na ddr-kę może wjechać jedynie wtedy, gdy chodnika lub pobocza nie ma, albo korzystanie z nich jest niemożliwe. Co więcej, po chodniku rowerem poruszać się może opiekun takiego dziecka.
Drodzy rodzice! To naprawdę istotne, aby dzieci dopiero uczące się jazdy na rowerze nie korzystały z dróg dla rowerów. Choć może to w nich zaszczepić zły nawyk jazdy po chodniku, to jednak dziesięciolatek jadący po ddr-ce jest zagrożeniem i dla innych rowerzystów, i dla samego siebie. Niestety z doświadczenia swojego i kolegów z redakcji wiem, że nad wyraz często spotyka się dzieci jeżdżące niepewnie slalomem od lewej do prawej krawędzi ścieżki rowerowej i niereagujące na dzwonek ani uprzejme „przepraszam”.

Przeczytaj również: Schronów nie ma, a jeśli są to prywatne. Jak należy się zachować w sytuacji zagrożenia?
4. Dzieci tak, dorośli nie! (Chyba że zajdą pewne ściśle określone okoliczności)
Zupełnie zabronione jest natomiast jeżdżenie rowerem po chodniku przez wszystkich rowerzystów powyżej 10. roku życia. Oczywiście istnieją pewne wyjątki, jednak jest ich tylko kilka i są one wymienione w zamkniętym katalogu określonym w Prawie o ruchu drogowym. Kierujący rowerem może skorzystać z chodnika wyjątkowo, gdy:
– opiekuje się dzieckiem do 10. r. ż. kierującym rowerem;
– dopuszczalna prędkość na jezdni jest wyższa niż 50 km/h, nie ma wzdłuż niej drogi dla rowerów, a chodnik ma więcej niż dwa metry szerokości;
– warunki pogodowe uniemożliwiają bezpieczne poruszanie się po jezdni. W tym przypadku rowerzysta musi jednak ograniczyć prędkość poruszania się po chodniku do takiej, z jaką poruszają się pieszy. Powinien również zachować szczególną ostrożność i ustępować pierwszeństwa pieszym.

5. Masz pierwszeństwo! (I nie daj sobie wmówić, że nie “bo rower nie jest pojazdem”)
Rowerzyście przekraczającemu jezdnię po przejeździe rowerowym przysługuje takie samo pierwszeństwo jak pieszemu. „Kierujący pojazdem, zbliżając się do przejazdu dla rowerzystów, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność i ustąpić pierwszeństwa kierującemu rowerem, hulajnogą elektryczną lub urządzeniem transportu osobistego oraz osobie poruszającej się przy użyciu urządzenia wspomagającego ruch, znajdującym się na przejeździe” – głosi Prawo o ruchu drogowym. Co więcej, w 2021 roku, doprecyzowano, że pierwszeństwa rowerzyście powinien ustąpić również kierowca skręcający w drogę poprzeczną do tej, którą jedzie.
Pamiętajmy również, że choć ustawa daje rowerzystom pewne uprawnienia i obowiązki to warto do nich dodać jeszcze jedno przykazanie, być może najistotniejsze. Bądźmy dla siebie uprzejmi. Nie róbmy z siebie samozwańczych szeryfów. Okażmy innym uczestnikom ruchu drogowego odrobinę empatii i postarajmy się zrozumieć ich sytuację – zwłaszcza gdy popełnią błąd. Wszystkim się to przecież zdarza.