Pierwsza grudniowa niedziela w 2022 roku rozpoczęła okres świąteczny na Bielanach. Tego dnia setki mieszkańców zgromadziło się przed urzędem dzielnicy świętować nadchodzące Mikołajki. Były prezenty, koncerty, pokazy i iluminacje. Był także… sam Mikołaj!
W tym artykule przeczytasz m.in.:
- czym są Bielańskie Mikołajki,
- jak wyglądała tegoroczna edycja wydarzenia,
- dlaczego elektrośmieci odegrały tak ważną rolę w trakcie święta.
Mimo zimnej aury (odczuwalna temperatura oscylowała poniżej 0°C) pod bielańskim ratuszem zgromadziło się wielu mieszkańców. Wszystko to za sprawą Bielańskich Mikołajków. Planowaną godziną rozpoczęcia wydarzenia była 14. Jednakże już na wiele minut przed, na miejscu gromadziły się dziesiątki bielańczyków.
Zgodnie z planem, tuż po przekroczeniu ,,dwójki” przez wskazówkę ratuszowego zegara, prowadzący rozpoczął wydarzenie. Powitał wszystkich zebranych, zapowiadając bogaty harmonogram wydarzenia. Tuż po jego przemowie, rozpoczął się pierwszy konkurs dla dzieci. Zarówno ten, jak i pozostałe, polegał na zadawaniu pytań o świątecznej tematyce przez pomocnicę Świętego Mikołaja – Śnieżynkę. Odpowiedzi udzielały dzieci. Jeżeli zrobiły to poprawnie, Mikołaj wręczał im prezent. W pierwszej edycji konkursu prezent otrzymało dziesięciu uczestników, którzy odpowiadali na takie pytania, jak: ,,Gdzie mieszka Święty Mikołaj?”, ,,Jak nazywa się ulubiony renifer Mikołaja?” czy ,,Jakiego koloru nos mają renifery?”. Następnie poproszono na scenę dziesięcioro ochotników, którzy wykonają taniec Czekolada. Polegał on na rytmicznym poruszaniu ciałem w sposób imitujący mieszanie roztopionej czekolady. Wszyscy uczestnicy otrzymali prezenty.
Po 20 minutach przerwy rozpoczęto drugą turę konkursu. Tym razem na trzynastu chętnych oczekiwał zestaw nie tylko pytań, ale i wyzwań. Padły odpowiedzi na pytania: ,,Czy znasz inne osoby rozdające na świecie prezenty?” oraz ,,Kto pomaga Mikołajowi w pakowaniu prezentów?”. Wyzwania zaś dzieliły się na dwa typy. Pierwszym było rozpoznawanie tytułu świątecznych piosenek, których melodię prowadząca grała na kazoo. Drugim, natomiast, zaśpiewanie na scenie wybranych przez siebie tematycznych utworów.

O godzinie piętnastej na scenie pojawił się Maciej Piskorz – iluzjonista i komik. Tego dnia zaprezentował on pokaz magii oraz iluzji. Pierwszą przedstawioną przez niego sztuczką była iluzja kropek na kartce, których liczba zmieniała się w zależności od ułożenia kartki i rąk. Następnie zademonstrował sztuczkę połączenia pociętych kawałków liny w całość. Kulminacyjnym elementem pokazu był trick polegającym na pojawianiu się i znikaniu butelki z pustej papierowej torby.
Wpół do czwartej miejsce na scenie zajął zarząd dzielnicy w składzie: Grzegorz Pietruczuk (burmistrz Bielan), Katarzyna Potapowicz (zastępczyni burmistrza), Włodzimierz Piątkowski (zastępca burmistrza), Andrzej Malina (zastępca burmistrza). Pojawili się na niej także bielańscy radni: Wojciech Borkowski, Alicja Chęcińska, Anna Czarnecka, Agnieszka Dola, Natalia Krupa, Monika Szadkowska, Ewa Turek, Marcin Włodarczyk oraz Piotr Walas. Zagościła ponadto posłanka na Sejm RP – Joanna Fabisiak.

Osobistości te zgromadziły się na scenie w celu uroczystego uruchomienia świątecznych iluminacji. Nim to jednak nastąpiło, burmistrz wystosował przemowę do zebranej społeczności. Dziękował on za działania pomocowe dla ukraińskiej społeczności, wspólne wydarzenia plenerowe, a także za wszelką bielańską aktywność. Tuż po jego mowie rozpoczęto oficjalne odliczanie do włączenia iluminacji świetlnej, zgromadzonej na terenie wydarzenia. Na hasło ,,zero” rozbłysły tysiące świateł na figurach w kształcie karuzeli oraz reniferów. Tak samo rozświetliło się oświetlenie ogromnego drzewa pośrodku terenu. W tym momencie rozpaliły się także setki sztucznych ogni, które organizatorzy rozdali uczestnikom wydarzenia.
Następnie na scenie pojawił się iluzjonista z dalszą częścią pokazu. Około godziny 16:40 rozpoczęto trzecią (ostatnią) turę konkursu. Tym razem była ona bardziej wymagająca, gdyż polegała tylko na śpiewaniu. Uczestnicy wykonywali wybrane przez siebie kolędy. Początkowo były to tylko dzieci. W trakcie zmieniono jednak formułę na familijną – występowały całe rodziny, ojcowie, siostry ze swoim potomstwem, a także mamy z dziećmi. Każdy ze śmiałków otrzymał od Mikołaja podarek.
Przez całe wydarzenie stacjonowały różne stanowiska z atrakcjami dla dzieci. Ogromnym zainteresowaniem cieszyły się punkty z: tworzeniem świątecznych wianków oraz malowaniem twarzy dla dzieci. Dzięki działalności innych stanowisk najmłodsi mieli ponadto szansę na : zrobienie świątecznych ozdób na patyku, wykonanie korali, pomalowania wigilijnych dekoracji, napisania listów do Mikołaja, a także stworzenia świątecznych opasek. Ponadto każdy z uczestników miał możliwość skorzystania ze świątecznej fotobudki oraz ogrzania się zimową herbatą z owoców i tradycyjnym barszczem. Zarząd dzielnicy rozdawał także świąteczne dodatki, takie jak: czapki Mikołaja czy wigilijne ozdoby.

Prezenty dla środowiska
Od samego początku, aż do końca, wydarzeniu towarzyszyła wymiana drobnych elektrośmieci na choinki. Stanowisko zlokalizowane było na parkingu dzielnicowego ratusza. Na bielańczyków czekały setki choinek w zamian za jeden z poniższych artykułów:
- 1 szt. małogabarytowego urządzenia gospodarstwa domowego (odkurzacz, toster, frytkownica, żelazko, waga, suszarka, czajnik elektryczny, express do kawy),
- 1 szt. sprzęt teleinformatyczny i telekomunikacyjny (komputery, laptopy, tablety, drukarki, monitory, telefony, sprzęt TV),
- 1 szt. narzędzia elektryczne i elektroniczne (wiertarki, piły, wkrętarki, szlifierki),
- 15 szt. baterii i akumulatorów przenośnych,
- 5 sztuk kabli, przedłużaczy itp.
Kolejki do punktu ciągnęły się setkami metrów. Zanim wydarzenie się rozpoczęło, kolejka już sięgała Sali Ślubów w bielańskim ratuszu. Chętni musieli oczekiwać przez kilka kwadransów, aby móc wymienić elektrośmieci na choinki.
Z czasem czas oczekiwania uległ jednak zmianie. Około godziny 16 zapytałem się rodziny wychodzącej z punktu o komentarz. Ojciec dwójki dzieci odpowiedział:
– Czekaliśmy tylko pięć minut. Nie więcej. Poszło bardzo szybko.
Bielańczycy wymieniali najróżniejsze odpady elektryczne. Mój rozmówca odparł, iż wymienił ładowarki oraz wkrętarki. Przechodząc wzdłuż kolejki dostrzec można było najróżniejszą elektronikę – od małej w postaci telefonów lub kabli, aż do dużej tj. telewizor, mikrofala czy komputery.

Wydarzenie dla ucha
Całości Bielańskich Mikołajek towarzyszyła bogata oprawa muzyczna. Pomiędzy opisanymi częściami wydarzenia, na scenie pojawiali się wykonawcy muzyczni. W dwóch blokach, gdyż o 15:15 i 16:10 wystąpiły wokalistki z festiwalu JoséSong, wykonując prapremierowo piosenki pochodzące z albumu ,,JoséSong Xmas Stars”. Wystąpiły: Daria Salomon (En el Portal de Belén), Pola Radoń (Je T’Offre Mon Coeur), Ewa Rejman (Ven a mi casa esta Navidad) oraz Aneta Domarecka (Christmas without you).
O godzinie 15:55 oraz 16:30 wystąpiły wokalistki zespołu Viva La Musica. Tak jak w przypadku JoséSong, wykonawczynie zaprezentowały odtwórcze świąteczne piosenki. Zaśpiewały między innymi: Zuzanna Rodakowska, Wiktoria Koliszewska, Alicja Blezner oraz Michalina Czartoryska.
Zwieńczeniem wieczoru był Koncert Stanisława Karpiela-Bułecki i Szymona Chyca-Magdzina z zespołu Future Folk. Towarzyszył im kwartet Góralskich Kolędników w składzie: Bartłomiej Wysocki – kontrabas, Wojciech Buńda, Jakub Kluś – skrzypce, Paweł Medes – altówka, akordeon. Rozpoczął się o godzinie 17. Występ zespołu trwał niecałe 60 minut, podczas których wykonał tradycyjne kolędy oraz góralskie pastorałki związane z regionem Podhala (jak np. Na Kondrackiej Holi). Koncert zakończył tegoroczną edycję Bielańskich Mikołajek.
















