Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
wtorek, 19 marca 2024 12:29
Reklama

Czy mieszkańcy Bielan są szczęśliwi? Wyniki badania są jednoznaczne

Warszawiacy są szczęśliwi - tak wynika z raportu Otodom x ThinkCo "Szczęśliwy dom". To podsumowanie odpowiedzi prawie 5 tysięcy użytkowników korzystających z tego portalu, którzy mieszkają w Warszawie. Nie jest to jednak powód do popadnięcia automatycznie w warszawską dumę i przekonanie o byciu wyjątkowym od innych, takie samo badanie przeprowadzono w 12 innych dużych miastach. Jak dumnie by to nie zabrzmiało, nas interesuje tylko Warszawa, a dokładnie Bielany.

Najszczęśliwsi są mieszkańcy Wilanowa. Jedynym minusem mieszkania tam są podobno koszty życia w tej dzielnicy. Właśnie, w tamtej dzielnicy. Badanie wskazało, że większość mieszkańców danego miasta jest bardziej zadowolona ze swojej dzielnicy i to z nią się utożsamia w głównym stopniu, a nie konkretnie z miastem. Nie trudno się spotkać ze stwierdzeniem, że Warszawa jest różnorodna, a każda dzielnica ma inne bakterie i charakter. Całkowity banał, coś, co można powiedzieć o każdym dużym mieście, ale jest on po prostu prawdziwy. Wiadome jest, że mieszkaniec Pragi będzie dumnie tytułować brzegi Wisły "praskim" i "warszawskim", a mieszkaniec Żoliborza zażartuje – "skąd jesteś, z Warszawy? A to niedaleko mnie, bo ja z Żoliborza."

Szczęście na Bielanach

Według wspomnianego badania najwięcej szczęśliwych osób mieszka na Żoliborzu (66%), Woli (66%) i na Bielanach (57%). Nie są to dzielnice, które słyną z wieżowców, zakorkowanych ulic, pędu ludzi – w centrum, podczas godzin największego szczytu na pasach dla pieszych można odnieść wrażenie, że bierze się udział w ekranizacji Bitwy pod Termopilami osadzonej we współczesnym świecie, obie strony się na siebie rzucają niczym wojska greckie i perskie.

A na Bielanach czegoś takiego się nie doświadczy. Zazwyczaj mieszkańcy to osoby, których rodzina jest związana z tą dzielnicą i po prostu czują się jak u siebie, mają swoją małą zieloną ojczyznę, odciętą od zgiełku. Bielany nie przytłaczają architekturą, masą betonu. Dodatkowo to dzielnica, która prężnie się rozwija. Nic dziwnego, że aż tyle osób jest zadowolonych ze swojego bielańskiego miejsca na ziemi.  


raport
raport

bln
bln


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
PRZECZYTAJ